Kategorie
Treningi

Wieczór długich płetw. SF2.

Trening SF2

Siemka, siemka. Wczoraj odbył się trening SF2. Czteroosobowa ekipa popływała na jednym oddechu… Wszyscy zadowoleni, uchachani 😉 I tak 3mać!

Kategorie
Treningi

Beztlenowcy na basenie… Czyli sekcja Freediving.

Freediving czyli nurkowanie na wstrzymanym oddechu (oraz ABC) był, jest i będzie zawsze bliski naszemu sercu. Jest to naturalna forma nurkowania, a zachowując pewne podstawy bezpieczeństwa i techniki staje się niemal stylem życia lub po prostu dyscypliną dającą odskocznię od tego całego codziennego „…yfu”.

Zapraszamy na cykliczne treningi freedivingu w środy o godz. 19:00 w Kowalewie Pomorskim. Na trasie Lubicz Górny – Krobia – Szambekowo – Elgiszewo – KP lub Krobia – Rogówko – KP możliwość transportu (do uzgodnienia). Do zobaczenia w wodzie 😉

Kategorie
Treningi

Iceswimming i morsowanie czas start

Z zimnymi kąpielami jest tak, że jak to robimy cyklicznie i z wielką sportową namiętnością, to staje się to czynnością zupełnie normalną jak poranna kawa czy herbata…

Kategorie
Treningi

Piętno Wisły treningowo

Jedną z zalet imprezy Piętno Wisły jest na pewno to, że trasa biegu/przejazdu jest dowolna, ale ma to także swoje „plusy ujemne” jeśli zawiedzie sprzęt i nagnie się strategię drużyny….

Zacznę jednak od początku. Prognozy nie zapowiadały deszczu od rana. Ujrzałem go i poczułem niestety jak musiałem zza Lubicza jechać do znanej wszystkim budki parkrunowej. Szybki przepak, zmiana ciuchów, nowe prognozy i co? Ma się przejaśnić koło godz. 9 😉 Osiem ekip, które pod daszkiem z niecierpliwością przebierały nogami uważnie patrzyło na niebo. No i nastała godzina 9 i jak na życzenie przestało padać i tylko mżawka towarzyszyła nam na początku wyprawy. Zaczęło lekko padać pod koniec trasy.

Na prom w Nieszawie jak dobrze pamiętam wpadły 4 może 5 ekip. My byliśmy ok. 30 min. przed odpłynięciem. Prom podpłynął nieoczekiwanie w inne miejsce (ok. 500 m.) i trzeba było szybciej zwijać piknik. Na nim był czas na uzupełnienie kalorii, przebranie się i napicie, …. dowiązanie butów.

Ciechocinek to miejsce, które zabrało nam 30 min. całkowitego czasu. Jednak nasz pech polegał na tym, że zachciało mi się poluźnić …sznurówki na początku zmiany, które powodowały ucisk i skurcze w stopach.. Zostałem w tyle, potem zjechałem z trasy a gdy już cieszyłem się, że udało mi się ją prawie odnaleźć to rozładował mi się smartfon na kierownicy z wgraną mapą i trudno nam było się odnaleźć. Tutaj właśnie straciliśmy 30 min. na odnalezienie się na trasie.

Po niepowodzeniu zawsze są lekko minorowe nastroje. Musieliśmy na nowo zebrać siły fizycznej i psychicznej, by przeć do przodu i odzyskać swój czas. Wnioski wyciągnięte, motywacja znów zadziałała i tempo, tempo, tempo. Zmodyfikowana strategia zmian pozwoliła na lepszą regenerację i prędkość drużyny.

Na metę wpadliśmy jako trzecia ekipa. 75 km w nogach. Organizator treningu Piętno Wisły Tomek Wiśniewski wręczył wszystkim uczestnikom pamiątkową statuetkę (wykonanie: Romek Masalski i USM Czernikowo. Na trasie można było też zauważyć Krzysztofa Lewandowskiego, który robił zdjęcia (galeria pewnie wkrótce na portalu społecznościowym) oraz Medard Micun z żoną wspierający wszystkich na trasie + foto.

Trójka

Pozostaje wdrożyć wyciągnięte wnioski i czekać na kolejny wspólny trening. Chciałbym podziękować wszystkim ekipom na walkę fair play (np. przeprawa przez stary i dziurawy mostek), za świetną atmosferę. Mam nadzieję, że do edycji głównej, która ma być w maju 2021 będzie przynajmniej kilka takich „wycieczek”. Do zobaczenia 😉

dodał: admin Darek.

Kategorie
Imprezy sportowe Zgrupowania

Sportowa Noc Kupały 2020

Pomysł, by połączyć odwieczną, polską i słowiańską tradycję świętowania przesilenia letniego Słońca z aktywnością fizyczną padł zupełnie naturalnie ponad rok temu. Nie ma nic dziwnego w tym, że człowiek potrzebuje ruchu na świeżym powietrzu. Nasze pradawne Święta są idealne do tego. W tym konkretnym przypadku KS PERUN sięgnął jednak po 4 w 1.

Kategorie
Treningi

Piętno Wisły Trening

Trasa Piętna Wisły

W tym roku cieszyliśmy się niezmiernie, że skompletowaliśmy regulaminową drużynę na Piętno Wisły. Niestety Covid-19 spowodował, że wszelkie oficjalne imprezy zostały odwołane. Jednak nie nasz trening…..

Kategorie
Treningi

Treningi z koronawirusem w tle

Stało się i mamy dzisiaj decyzję o zamknięciu szkół i innych obiektów użyteczności publicznych oraz imprez masowych. Wczoraj zadziwił mnie wpis na portalu społecznościowych dla biegaczy, że „jest już po sezonie biegowym” …. Rozumiem, że pisała to pewnie osoba, która żyje z biegania, nie ma innej pracy tylko jeździ po tych wszystkich zawodach, maratonach i zgarnia super nagrody. Jeśli nie, to całkowicie się nie zgadzam z tym stwierdzeniem. Czy rozporządzenie rządu zabrania trenować solo? Oczywiście, że nie i tego się trzymajmy. Należy oczywiście unikać większych skupisk, a na siłowni powstrzymać się od przywitań fizycznych, korzystania ze wspólnej magnezji czy z nieodkażonych chwytów. Co wg mnie będzie trudne, bo jednak ma się odruch do symbolicznej piony 😉 Tak, czy siak trenujemy dalej, ale z głową i pamiętamy o higienie i kontaktach z obcymi !

Jeśli chodzi na nasz toruński Parkrun, to na dzisiaj impreza nie jest odwołana. Zadałem pytanie na forum, co z wspólnymi ekokubkami? Nie wiem jak było ostatnio, bo od dobrych kilku spotkań korzystam ze swojego termosu z kawą bez cukru.

Basen pewnie będzie także zamknięty.

admin darek

Kategorie
BIEGANIE

Cross i walka z pogodą

Dzisiaj zamiast fajnego treningu w lesie po hopkach, piachach, podbiegach i kamieniach wyszedł bieg walczącego z pogodą… Niestety po godz. 16 w Toruniu niebo opadło i ciśnienie atmosferyczne dało popalić. Z planowanego dystansu 10 km wyszedł dystans 7 km. Nie szło biec gdy głowa nie działała prawidłowo. Ot takie „zalety” bycia meteopatą. Trasa crossu idzie częściowo po torze rowerzystów, ale tylko dlatego, że wtedy nie jest nudna. Poniżej wycinki z Polara:

Po biegu oczywiście trzeba było zadbać o górę. Zatem bareczki / najszerszy grzbietu w FF Toruń. Treningowy dzień zaliczony.

Kategorie
BIEGANIE MORSOWANIE

Nie próbujcie biegać po morsowaniu

Sportowy weekend dobiega końca i wypada go podsumować. Cóż po dzisiejszym bieganiu, morsowaniu i bieganiu jestem padnięty i nawet klikanie w klawiaturę mojego peceta sprawia mi dyskomfort…ale o tym troszkę później. Najpierw sobota i Parkrun Toruń (w sumie 12 km). Mogę wszystko zgonić na czwartkowy bieg trailowy (10 km), no ale jak można zganiać winę na bieg skoro to trenujący powinien wiedzieć, że do robienia wyniku w sportach lekkoatletycznych jeden dzień odpoczynku to za mało. Skończyło się na 21:50, 12/131, drugi w kat. wiek. Wilgotność powietrza była na tak wysokim poziomie, że ciężko się oddychało. Patrząc na wyniki wszystkich, to widać, że szału nie było. Parkrun jednak to nie tylko ściganie, to przede wszystkim wspólne robienie czegoś, co każdy lubi, to pasja, to las 😉 Po biegu dobitka w Fabryce Formy czyli siłownia: barki i brzuch (50 min.)

Kategorie
MORSOWANIE

Po co wchodzić do lodowatej wody na 16 min?

Wpisy na blogu strony klubu sportowego lub jakiejkolwiek innej powinny być zaopatrzone w jakiś tekst. Zawsze się zastanawiam, czy popełnić długie wypociny używając górnolotnych wyrażeń i słów, czy pojechać po swojsku, czy też skupić się na parametrach matematycznych. Generalnie konsument treści internetowych w większości przypadków woli zdjęcia i filmiki. Zatem wykorzystam chwilę spokoju słuchając Motörhead w zaciszu domowym wykonam klubowy obowiązek i niegórnolotnie napiszę słów kilka o dzisiejszym morsowaniu w Okoninie.