6 stycznia klubowo Perunowo podjechaliśmy do Kamionek, tych naszych kochanych podtoruńskich … jak zawsze urokliwych, a szczególnie poza sezonem letnim i jeszcze bardziej szczególnie, że z nowym pomostem.
5 osób + jakieś pływające ptactwo wpełzło do wody. Jedni czuli się normalnie, drudzy … przez chwilę normalnie 😉 Woda przy powierzchni sobie stwierdziła, że zamarznie i mieliśmy skorupę ok. 3 mm. Na szczęście tylko z jednej strony plaży. Ta lewa strona nie zamarzła. Lód 3 mm. nie jest problemem, ale w niskiej temperaturze można niezauważalnie się uszkodzić. Szkoda brudzić wodę 😉 Temperatura powietrza ok. 1 st. C, przy gruncie lekki przymrozek. W tym dniu nie braliśmy ze sobą żadnych ogrzewaczy typu termos, by naturalny sposób organizmy mogły poradzić sobie z tą sytuacją. Co najwyżej jeden klubowicz popełnił trening siłowy w Fabryce Formy Toruń 80 min. + sauna fińska 10 min. Do zobaczenia 😉
Ciekawostka: Jak widać z Polara organizm potrafi sobie poradzić z niską temperaturą. Miałem dwa wejścia, czyli tam gdzie wykres osiąga minimum: